W przypadku osób narodowości polskiej próbujących dostać się na stałe do Stanów Zjednoczonych, sytuacja jest mocno skomplikowana. Trzeba przede wszystkim bardzo dobrze uzasadnić swój wniosek, który składa się do Konsula. W przypadku krajów, które nie mają ze Stanami podpisanej umowy o ruchu bezwizowym, a do takich zalicza się właśnie Polska, procedury bywają wyjątkowo surowe. Wiele zależy jest od tego, jak wysoki jest odsetek odrzuconych aplikacji – im częściej w danym kraju Konsul musi odmawiać wnioskującym o wizy, także czasowe i turystyczne, tym gorzej dla traktowania danego kraju w kolejnych aplikacjach. Wszystko to sprawia, że Polska, pomimo swoich bardzo mocno ogłaszanych i zapewnianych relacji partnerskich ze Stanami, nie jest w stanie uzyskać takiego ustępstwa, które pozwoliłoby naszym obywatelom, podobnie jak mieszkańcom Wielkiej Brytanii, swobodnie podróżować do USA. Dzieje się tak jednak nie tylko ze względów społecznych, imigranckich czy politycznych, ale w pierwszej kolejności ze względu na zbyt niską pozycję naszej gospodarki i naszego przemysłu w relacjach handlowych i biznesowych ze Stanami. Tylko kraje bardzo zamożne i silne gospodarczo są w stanie przekonać rząd Stanów Zjednoczonych do tego, że stanowią równorzędnych partnerów, także na niwie społecznej i ich obywatele nie powinni być w żaden sposób traktowani podejrzliwie przez tamtejsze organy.